Wraz z nowelizacją Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego pojawią się zmiany, na które wielu od dawna czekało. Zmiany te z pewnością wpłyną pozytywnie na rynek pracy, czyniąc go bardziej przyjaznym dla przyszłych pracowników.
Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach 3 kwietnia 2025 r. przyjęła sprawozdanie Podkomisji stałej ds. nowelizacji Kodeksu pracy i Kodeksu administracyjnego o projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy. To słynny już projekt posła PO Witolda Zembaczyńskiego i posłów KO o jawności wynagrodzeń. Podkomisja jednak mocno przycięła zaproponowany projekt, usuwając z niego 8 z 10 artykułów. Nie zmieni się jednak termin wejścia w życie nowych przepisów – stanie się to pół roku po ogłoszeniu zmienionej ustawy w Dzienniku Ustaw. Kandydat do pracy dostanie nie tylko informacje o wysokości potencjalnego wynagrodzenia, ale także będzie miał dostęp do informacji o innych świadczeniach, zarówno tych pieniężnych, jak i nie. Treści ogłoszeń o naborze mają być neutralne. Taka sama zasada dotyczyć będzie nazw stanowisk, a sam proces rekrutacji przebiegać ma w sposób niedyskryminujący. Nowe przepisy mogą zmusić wiele firm do zmian w regulaminach wynagrodzeń.
Pracodawca nie jest zobowiązany do informowania osoby, która ubiega się o zatrudnienie, o proponowanym wynagrodzeniu. Nie musi takich informacji umieszczać w ogłoszeniu o naborze na dane stanowisko czy przesyłać przed rozmową kwalifikacyjną. To właśnie na rozmowie kwalifikacyjnej potencjalny nowy pracownik dowiaduje się o wysokości proponowanego wynagrodzenia.
Prędzej czy później Polska musiałaby wprowadzić takie zmiany w Kodeksie pracy (najpóźniej do 7 czerwca 2026 r.), ponieważ wymusiła to na nas dyrektywa
Nie masz jeszcze wykupionego dostępu? Zapoznaj się z naszymi pakietami dla Firm