Aktywizacja kuleje – PFRON zarabia więcej!

Dane z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dotyczące zatrudniania pracowników z orzeczeniem oraz tzw. kar na PFRON budzą zrozumiały niepokój. Z jednej strony wyraźny spadek zatrudnionych, z drugiej – znaczący wzrost przychodów Funduszu z tytułu niezatrudniania osób z niepełnosprawnościami bądź zatrudniania ich na poziomie niższym niż wymagane ustawowo 6%. Zobaczmy, jak to wygląda w szczegółach.

Ludzie tracą pracę

Skoro temat dotyczy kar na PFRON, w dzisiejszej analizie ograniczmy się jedynie do płatników kar, a więc do pracodawców, którzy zatrudniają co najmniej 25 osób w przeliczeniu na pełen wymiar czasu pracy. Pracodawca taki może albo min. 6% etatów przeznaczyć dla pracowników z orzeczeniem o niepełnosprawności, albo dokonywać comiesięcznych wpłat na PFRON. Obecnie to ponad 3 300 zł za każdy brakujący etat. PFRON publikuje zarówno dane dotyczące płatników, jak i firm zwolnionych z comiesięcznych wpłat. I chociaż dane te nie dają nam pełnego obrazu sytuacji osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy, to i tak mówią wiele.

W styczniu 2025 r. pracodawców zwolnionych z wpłat na PFRON mieliśmy 26 539. Liczba etatów, na których u tych pracodawców zatrudnione były osoby z niepełnosprawnościami wyniosła 195 436,66. Liczba firm zwolnionych z wpłat na PFRON zmniejszyła się w porównaniu do grudnia 2024 r. o 2 239, a w porównaniu do stycznia 2024 r. - o 2 602.

Zauważmy coś bardzo istotnego: O ile pewnego spadku rok do roku mogliśmy się spodziewać, to tutaj mamy przecież głównie dramatyczny spadek na przestrzeni zaledwie jednego m