Czy warto starać się o status ZPChr?

Księgowość
24 października 2024Juliusz Koczaski

Z jednej strony ulgi podatkowe, dofinansowania do wynagrodzeń, refundacje kosztów i inne benefity. Z drugiej – formalności i rygorystyczne przepisy. Czy nadal opłaca się prowadzić zakład pracy chronionej?

Co to jest zakład pracy chronionej?

Mówiąc krótko, zakład pracy chronionej (ZPChr) to przedsiębiorstwo, w którym dużą część pracowników stanowią osoby z niepełnosprawnościami. To miejsca pracy, w których nawet osoby z wyższymi stopniami niepełnosprawności mogą wykonywać swoje zawodowe obowiązki. Oprócz wypracowania zysku, celem prowadzenia zakładu pracy chronionej jest rehabilitacja zawodowa i społeczna takich pracowników.

Idea ta powstała we Francji tuż po zakończeniu I wojny światowej. Tysiące inwalidów wojennych potrzebowało pracy, a ze względu na odniesione obrażenia nie mogli oni zazwyczaj wrócić do zajęć wykonywanych uprzednio. Zaczęły więc powstawać takie specjalne zakłady pracy, choć były stosunkowo nieliczne. Kolejna wojna światowa, oprócz milionów ofiar śmiertelnych, pozostawiła po sobie kolejne rzesze inwalidów. Tym razem to nad Wisłą idea tworzenia dla nich specjalnych zakładów pracy zaczęła się rozwijać wyjątkowo prężnie. Pierwsza była warszawska spółdzielnia „Świt” założona jeszcze w 1944 r., tuż po wyparciu Niemców ze stolicy. Jak pisze Henryk Waszkowski w pracy zatytułowanej Ruch spółdzielczości inwalidów i jego znaczenie dla rozwoju rehabilitacji osób niepełnosprawnych w Polsce: „W Polsce spółdzielczość inwalidów rozwinęła się do niespotykanych w innych krajach rozmiarów. Stworzyła system kompleksowej rehabilitacji osób z niepełnosprawnością, szczególnie tych ze zwiększonymi jej odmianami. Stanowiła ona istotny element polskiego modelu rehabilitacji, który zyskał duże uznanie na arenie międzynarodowej. Były to zakłady organizowane i prowadzone przez samych niepełnosprawnych na zasadach spółdzielczych.” Współczesne nam zakłady pracy chronionej wywodzą się wprost z tamtych spółdzielni. Zasady ich tworzenia i funkcjonowania regulują przepisy ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2024, poz. 44 z późn. zm.). Zanim jednak przejdziemy do paragrafów, kilka słów „przynęty”.

Co daje przedsiębiorcy status zakładu pracy chronionej?

Zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami, zwłaszcza tych z wyższymi stopniami niepełnosprawności i/lub schorzeniami szczególnie utrudniającymi pracę to dla wielu przedsiębiorstw duże wyzwanie. Wiadomo, że wielu rodzajów pracy osoby takie po prostu nie mogą wykonywać. Wszystko zależy więc od przyjętego modelu biznesowego. By zachęcić przedsiębiorcę do przyjęcia takiego modelu, w którym znaczna część etatów przypadnie pracownikom z orzeczeniem o niepełnosprawności, ustawodawca przewidział szereg atrakcyjnych benefitów. To między innymi:

  • zwolnienia z podatków od nieruchomości, leśnego i rolnego,
  • zwolnienie z podatku od czynności cywilnoprawnych,
  • dofinansowania do oprocentowania kredytów bankowych,
  • zwrot kosztów budowy lub rozbudowy pomieszczeń firmy,
  • dofinansowania do wynagrodzeń pracowników.

Korzyścią nie do pogardzenia jest również możliwość udzielania ulg we wpłatach na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Udziela się ich, sprzedając swoje produkty i usługi kontrahentom, którzy są płatnikami kar na PFRON, a nie ma co ukrywać, że zalicza się do nich większość polskich firm zatrudniających co najmniej 25 osób. By udzielać ulg, nie trzeba co prawda posiadać statusu zakładu pracy chronionej, jednak należy spełniać pewne wymogi co do wskaźnika zatrudnienia pracowników z orzeczeniami. Dokładniej rzecz biorąc, firma taka musi zatrudniać co najmniej 30%:

  • osób zaliczonych do znacznego stopnia niepełnosprawności, albo
  • zaliczonych do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności osób niewidomych, psychicznie chorych, upośledzonych umysłowo lub osób cierpiących na całościowe zaburzenia rozwojowe czy też epilepsję.

Firma taka staje się niezwykle atrakcyjnym ogniwem łańcucha dostaw, zważywszy choćby na to, że polskie firmy odprowadzają ostatnimi czasy ok. 600 milionów złotych kar na PFRON miesięcznie. Jeśli przedsiębiorca jest uprawniony do udzielania ulg, oznacza to, że spełnia któryś z powyższych warunków dotyczących wskaźnika zatrudnienia pracowników z niepełnosprawnościami. Być może więc, przy niewielkiej modyfikacji modelu biznesowego, mógłby uzyskać status ZPChr, a co za tym idzie – skorzystać ze wszystkich wiążących się z nim benefitów.

Kto może założyć ZPChr?

Status zakładu pracy chronionej przyznaje wojewoda na drodze decyzji administracyjnej. Przyznać go może pracodawcy, który spełni określone ustawowo warunki. Pracodawca taki musi zatem:

  1. prowadzić działalność gospodarczą przez okres co najmniej 12 miesięcy;
  2. zatrudniać nie mniej niż 25 pracowników w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy;
  3. osiągać przez okres minimum 6 miesięcy wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości:

a)co najmniej 50%, w tym co najmniej 20% ogółu zatrudnionych stanowić muszą osoby zaliczone do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, lub

b)co najmniej 30% w przypadku gdy pracodawca zatrudnia osoby niewidome lub psychicznie chore, albo upośledzone umysłowo zaliczone do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.

Poza tym obiekty i pomieszczenia użytkowane przez zakład pracy chronionej muszą odpowiadać przepisom i zasadom bezpieczeństwa i higieny pracy oraz muszą uwzględniać potrzeby osób niepełnosprawnych w zakresie przystosowania stanowisk pracy oraz pomieszczeń higieniczno-sanitarnych i ciągów komunikacyjnych oraz spełniać wymagania dostępności do nich. Pracodawca ubiegający się o status ZPChr musi też zapewnić doraźną i specjalistyczną opiekę medyczną, poradnictwo i usługi rehabilitacyjne.

W zakładzie pracy chronionej musi też zostać stworzony zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON). To mechanizm, który ma na celu zapewnienie pracownikom odpowiedniej opieki medycznej i rehabilitacji, a także wspieranie ich w różnych sytuacjach. Zasilany może być przede wszystkim na dwa sposoby: albo ze środków PFRON (tzw. instrument rekompensat), albo z zaliczek na podatek dochodowy, które zamiast trafić do urzędu skarbowego, przeznaczane są na potrzeby pracowników z niepełnosprawnościami. Stworzenie i prowadzenie zakładowego funduszu rehabilitacji obwarowane jest przepisami zawartymi w art. 33 ustawy o rehabilitacji.

Widać więc, że warunki są dość wyśrubowane. Czy to właśnie dlatego przedsiębiorstw posiadających status zakładu pracy chronionej mamy w Polsce coraz mniej? Niekoniecznie.

Ile jest obecnie zakładów pracy chronionej?

Odpowiedzi na to pytanie trzeba szukać w danych z prowadzonego przez PFRON Systemu Obsługi Dofinansowań i Refundacji (SODiR). Najnowsze pochodzą z 7 października, niestety jednak nie odzwierciedlają sytuacji aktualnej. Najnowsze informacje dotyczą lipca bieżącego roku.

Wynika z nich, że w systemie zarejestrowanych było wówczas 587 podmiotów posiadających status ZPChr. Zatrudniały one w sumie 73 512 osób z niepełnosprawnościami. W tym samym czasie liczba pracodawców z otwartego rynku pracy, którzy zarejestrowani byli w SODiR wynosiła 32 238. Firmy z otwartego rynku pracy zatrudniały 137 580 pracowników z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Przyglądając się danym z poprzednich miesięcy, widzimy, że z miesiąca na miesiąc liczba zakładów pracy chronionej i zatrudnianych przez nie pracowników maleje. Jeszcze w styczniu 2024 r. było ich 614, a w przedsiębiorstwach tych pracowało 76 810 osób z niepełnosprawnościami. W tym samym czasie, od stycznia do lipca 2024 r. liczba zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami (a właściwie pobierających dofinansowania do wynagrodzeń) firm z otwartego rynku pracy fluktuowała i to nawet o kilkaset w jedną czy w drugą stronę, niemniej jednak widać, że zawirowania gospodarcze 2024 roku to właśnie w zakłady pracy chronionej uderzyły najbardziej.

Nie ma co ukrywać, że chodzi tu przede wszystkim o czterokrotny wzrost płacy minimalnej przy utrzymaniu dofinansowań do wynagrodzeń na niezmienionym poziomie. Jak wynika z opracowanego kilka lat temu na zlecenie PFRON raportu „Zakłady Pracy Chronionej w Polsce”, płace 65% pracowników tych przedsiębiorstw mieszczą się w przedziale 90-110% wysokości minimalnego wynagrodzenia. Napisałem „mieszczą”, bo nie ma powodu przypuszczać, że nagle, w ciągu ostatnich lat wysokość zarobków tych osób oderwała się od poziomu płacy minimalnej. Wzrosła natomiast sama płaca minimalna i to już czterokrotnie w bardzo krótkim czasie. A w związku z tym, że gros pracowników ZPChr-ów stanowią osoby z niepełnosprawnościami, wypłacane przez PFRON dofinansowania do wynagrodzeń mają w budżetach tych przedsiębiorstw ogromne znaczenie.

Dofinansowania wzrosną!

Kolejna podwyżka płacy minimalnej czeka nas już w styczniu 2025 r. Przedsiębiorcy alarmują, że przez to rynek pracy osób z niepełnosprawnościami otrzyma kolejny cios. Jednak od kilku miesięcy słychać też zapowiedzi podwyższenia stawek dofinansowań do wynagrodzeń.

Odpowiednie przepisy nie weszły jeszcze w życie, ale gdy się to stanie, przedsiębiorcy będą mogli pokryć ze środków PFRON większą część ponoszonych na daną osobę z niepełnosprawnością kosztów pracodawcy. Poza tym będą mogli otrzymać wyrównanie różnicy wysokości dofinansowań z mocą wsteczną od lipca 2024 r.

Po podwyżce kwoty dofinansowań wyniosą:

  • 2760 zł dla znacznego stopnia niepełnosprawności,
  • 1550 zł dla umiarkowanego stopnia niepełnosprawności,
  • 575 dla lekkiego stopnia niepełnosprawności.

Dodatkowo dla schorzeń szczególnych dofinansowanie wzrośnie odpowiednio o 1380zł, 1035zł i 690zł (zależnie od stopnia niepełnosprawności danego pracownika). Czy to ratunek dla chronionego rynku pracy w Polsce? Na pewno! Czy dzięki temu więcej firm zechce ubiegać się o status ZPChr? Być może, zwłaszcza wtedy, gdy przedsiębiorcy wezmą pod uwagę kilka dodatkowych kwestii...

Idziemy do przodu!

Stereotypy, według których zakłady pracy chronionej to głównie producenci szczotek, długopisów lub firmy sprzątające, mocno odbiegają od rzeczywistości. Już kilka lat temu 45% polskich ZPChr-ów stanowiły przedsiębiorstwa z branży przetwórstwa przemysłowego. Ponad 30% to firmy zajmujące się administrowaniem i wsparciem, czyli także firmy ochroniarskie i sprzątające. Natomiast 12% ogółu ZPChr-ów zajmowało się handlem i naprawą samochodów.

Dane te pochodzą ze wspomnianego przeze mnie wcześniej badania przeprowadzonego na zlecenie PFRON. Było ono prowadzone w latach 2019-2020, a od tego czasu sporo zmieniło się na rynku pracy. Rozpowszechnił się np. model pracy zdalnej i hybrydowej, a przede wszystkim wiele osób zaczęło wykonywać swoje obowiązki zawodowe głównie za pośrednictwem komputera czy smartfona.

Czy jest jakaś różnica między pracującą przy komputerze osobą z niepełnosprawnością a pełnosprawnym pracownikiem? W wielu wypadkach nie, natomiast w sytuacji, gdy występują jakieś trudności – przedsiębiorca może uzyskać z PFRON zwrot kosztów dostosowania stanowiska pracy.

Jeżeli w zakładzie pracy nie ma możliwości świadczenia usług z zakresu opieki medycznej i rehabilitacji – pracodawca może podpisać stosowną umowę z odpowiednią placówką, która zapewni pracownikom takie usługi. Z obowiązku zatrudnienia personelu medycznego, podobnie zresztą jak z obowiązku dostosowywania pomieszczeń, zwolnione są np. firmy ochroniarskie posiadające status ZPChr. Pracownicy świadczą bowiem pracę w innych miejscach niż siedziba pracodawcy i to w systemie zmianowym. Poza tym, jak czytamy w ustawie o rehabilitacji, „pracodawca nie ma obowiązku zapewnienia doraźnej opieki medycznej pod adresem zamieszkania lub pobytu osoby niepełnosprawnej wykonującej tam pracę nakładczą lub zdalną – w wymiarze nieprzekraczającym łącznie 10 dni roboczych w miesiącu.”

Tym przedsiębiorcom, którzy uważają, że zatrudnienie większej liczby osób z umiarkowanym bądź znacznym stopniem niepełnosprawności będzie dla nich zbyt dużym wyzwaniem, pragnąłbym uświadomić jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze w czerwcu 2025 r. zacznie obowiązywać tzw. „Polski Akt o Dostępności”. W związku z tym wiele firm będzie musiało dostosować swoje produkty i usługi do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Po drugie prawdopodobnie również w przyszłym roku zacznie być wdrażana projektowana właśnie ustawa o asystencji osobistej. Wszystko to sprawi, że osoby z niepełnosprawnościami będą mogły lepiej radzić sobie w wielu aspektach życia, w których ich funkcjonowanie było dotąd mocno ograniczone. Ich potencjał będzie mógł więc zostać lepiej wykorzystany również przez biznes.

Te formalności...

Wielu pracodawców uważa, że funkcjonowanie chronionego rynku pracy jest mocno zbiurokratyzowane. I oczywiście mają oni rację. By uzyskać status zakładu pracy chronionej, trzeba oczywiście (spełniając warunki wstępne) złożyć odpowiedni wniosek do wojewody. Ponadto trzeba wykazać, jak wygląda w firmie struktura zatrudnienia: ilu jest pracowników, ilu spośród nich to osoby z niepełnosprawnościami, jakie posiadają stopnie niepełnosprawności czy schorzenia szczególne itp...

Kandydat na ZPChr musi przedstawić wojewodzie informację o sposobie zapewnienia specjalistycznej i doraźnej opieki medycznej, poradnictwa oraz usług rehabilitacyjnych. Niezbędne będzie również zaświadczenie z Państwowej Inspekcji Pracy, że budynki firmy są dostępne dla osób z niepełnosprawnościami.

Jeżeli pracodawca poniósł wydatki, by dostosować obiekty firmy, może ubiegać się o refundację ze środków PFRON. Z resztą współpraca z tą instytucją to codzienność zakładów pracy chronionej. Chodzi m.in. o dofinansowania do wynagrodzeń, o ulgi we wpłatach na PFRON, ale także o prowadzenie i rozliczanie zakładowego funduszu rehabilitacji.

Uzyskanie statusu ZPChr to proces, do którego trzeba zacząć przygotowywać się odpowiednio wcześnie. Trzeba sprawdzić, czy firma spełnia warunki wstępne lub czego jeszcze brakuje, by zaczęła je spełniać. Trzeba przygotować odpowiednie dokumenty i wdrożyć zmiany. Zmiany nie tylko jeśli chodzi o likwidację ewentualnych barier architektonicznych, ale również te związane z pracą księgowości i kadr w przedsiębiorstwie. Warto poznać wcześniej wszystkie procedury i nauczyć się ich dopełniania. Pomóc w tym może nasz ekspert w ramach indywidualnego szkolenia. Polecam serdecznie zapoznać się ze szczegółami. Jak widać, temat jest obszerny, złożony, ale na pewno godny uwagi.


Więcej na temat szkoleń indywidualnych przeczytasz: https://vademecumwiedzy.pl/info/szkolenia-indywidualne

Zachęcamy również do kontaktu z Działem obsługi klienta

Informacja dotycząca plików cookies

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować pliki cookies albo wyłączyć je w przeglądarce. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

W dowolnej chwili możesz wycofać swoją zgodę na przetwarzanie danych, zażądać informacji o zakresie przetwarzanych danych lub zmienić zakres ich przetwarzania. Więcej informacji o przetwarzaniu danych znajdziesz w Polityce Prywatności.