Srebrny jubileusz OBPON – zmieniamy się dla Was!

Dawno, dawno temu...

W 1999 roku, kiedy Krzysztof Kuncelman wraz ze współpracownikami powoływali do życia Ogólnopolską Bazę Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Dopiero od niedawna funkcjonowała Ustawa o rehabilitacji. Dawała ona realne podstawy do tego, by osoby z niepełnosprawnościami mogły w większym stopniu liczyć na znalezienie pracy.

Co prawda od kilku lat istniał już wówczas PFRON, lecz rynek – w zakresie zatrudniania pracowników z orzeczeniem – reagował bardzo opornie. Polska na dorobku, raczkujący kapitalizm, wysokie bezrobocie i nagminne zamykanie nierentownych przedsiębiorstw... Wszystko to sprawiało, że potrzebami osób z niepełnosprawnościami nikt specjalnie się nie przejmował. Rolą OBPON i kilku innych organizacji działających na styku biznesu i polityki społecznej było ten stan rzeczy zmienić.

Ustawa o rehabilitacji z 1997 roku dała ku temu praktyczne narzędzia. Ujęła też sprawy zatrudniania osób z niepełnosprawnościami w konkretne ramy prawne, tworząc też system zachęt w postaci ulg i dofinansowań wynagrodzeń. Włączanie pracowników z orzeczeniem do pracy mogło odtąd przynosić firmom czysto ekonomiczne korzyści.

Ciągle pozostawał jednak problem postrzegania takich pracowników. Postrzegania, dodajmy, obarczonego stereotypami i pełnego uprzedzeń. Misja OBPON od początku polegała na tym, by te uprzedzenia likwidować, by wyjaśniać, jak naprawdę funkcjonują i co mogą robić osoby z niepełnosprawnościami.

Najpierw był więc prosty portal reklamowy dla pracodawców. Potem powstały serwisy doradcze z poradami ekspertów: www.obpon.pl i www.vademecumwiedzy.pl. Zaczęły też działać pierwsze w Polsce aplikacje do rozliczeń z PFRON i do obsługi zakładowych funduszy rehabilitacji. W 2009 roku powołano do życia organizację pracodawców OBPON.ORG, która miała i nadal ma realny wpływ na kształtowanie przepisów prawa. Kolejne kroki milowe w naszej historii to otwarcie agencji pośrednictwa pracy oraz premiera Werbeo – portalu z ofertami adresowanymi wyłącznie do poszukujących zatrudnienia kandydatów z niepełnosprawnościami.

W tym samym czasie rzeczywistość gospodarcza i społeczna w naszym kraju przeżywała gruntowne przeobrażenie. Polska weszła w struktury Unii Europejskiej, posypały się fundusze, a co za tym idzie – inwestycje. Pojawiło się wiele nowych, potencjalnych miejsc pracy. W budownictwie i planowaniu przestrzennym zaczęto coraz częściej uwzględniać konieczność likwidacji barier architektonicznych. Dzięki temu i dzięki powszechnej cyfryzacji wiele osób z niepełnosprawnościami mogło rozwijać się, edukować, poszerzać swoje kompetencje. Widok studenta na wózku, z aparatem słuchowym czy białą laską przestał być czymś szokującym.

Proces ten trwa nadal. Społeczeństwo w dużo większym stopniu - niż miało to miejsce 25 lat temu – traktuje osoby z niepełnosprawnościami jako zwykłych uczestników życia. I o to właśnie chodzi! I na tym właśnie polega nasza misja. Chcemy pokazywać i mówić o tym, że pracownik z orzeczeniem może być tak samo dobry i wydajny, co jego koleżanki i koledzy. Widzimy jednak, że mimo niewątpliwych sukcesów, wiele pozostaje tu jeszcze wiele do zrobienia. I dlatego właśnie w nowy okres działalności wchodzimy z odświeżonym wizerunkiem i ofertą w pełni dostosowaną do aktualnych wymogów i oczekiwań zarówno pracodawców, jak i kandydatów do pracy.

Zmiany, zmiany...

Pewnym symbolicznym gestem z naszej strony jest zmiana logo OBPON. Od tej pory dobrze znany „wózek” zastąpi znak, którym sygnalizujemy najważniejsze dla nas wartości.

-Zmiana logo naszej firmy podyktowana była kilkoma aspektami – mówi Krzysztof Kuncelman, Prezes Zarządu OBPON. - Przede wszystkim poprzednie logo obecne było z nami przez prawie 20 lat. 25 – lecie firmy jest najlepszym momentem, aby odświeżyć nasz wizerunek, ponadto odejść od stereotypu osoby z niepełnosprawnością kojarzonej jako osoba na wózku.

Symbol oznaczający jakąś usługę lub dostosowanie do potrzeb osób z niepełnosprawnościami dobrze zakorzenił się w powszechnej świadomości. Niesie jednak ze sobą pewien ograniczony przekaz. Krzysztof Kuncelman wyjaśnia to następująco:

-Moim zdaniem światowy symbol niepełnosprawności również powinien się zmienić. Rozumiem, że jest dość charakterystyczny i wyraźnie wskazuje na niepełnosprawność, lecz z drugiej strony powoduje kojarzenie tych osób wyłącznie z niepełnosprawnością ruchową, a przecież taka dysfunkcja to zaledwie nieznaczny odsetek wszystkich osób z niepełnosprawnościami.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że obecnie żyją w Polsce ponad 3 miliony ludzi dotkniętych jakąś formą niepełnosprawności. Gdy widzimy na ulicy człowieka poruszającego się o kulach, przy pomocy wózka czy białej laski – jego niepełnosprawność jest oczywista. Nie można jednak zapominać o tych, których dysfunkcji czy złego stanu zdrowia na pierwszy rzut oka nie widać. Prawdopodobnie każdy zna kogoś takiego, choć z jego niepełnosprawności może nawet nie zdawać sobie sprawy. Czy można więc wszystkie te osoby – mówiąc brzydko – wrzucać do jednego worka?

Generalizacja i stereotypy są szkodliwe również w kontekście rynku pracy, który szczególnie nas interesuje. -Jest to również widoczne wśród pracodawców, którzy rezygnują z zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami z powodu obaw o istniejące w ich firmach bariery architektoniczne, których likwidacja albo jest niemożliwa, lub wiąże się ze zbyt wielkim kosztem – zauważa prezes OBPON.

Oczywiście są firmy i stanowiska pracy, w przypadku których dostosowanie rzeczywiście jest dużym przedsięwzięciem. Jednak w większości przypadków wygląda to zupełnie inaczej. Prawo nakazuje pracodawcy dostosować stanowisko pracy do potrzeb osoby z niepełnosprawnością, lecz w dobie powszechnej cyfryzacji polega to często na udostępnieniu pracownikowi komputera z odpowiednim oprogramowaniem (lub nawet bez niego) oraz dostępu do internetu.

Pracodawcy muszą mieć świadomość, że osoba z dysfunkcją ruchową, która pracuje za biurkiem, niczym nie różni się od zdrowego pracownika na tym samym stanowisku. Podobnie osoba niewidoma, korzystając z odpowiedniego oprogramowania, może sprawnie obsługiwać komputer czy smartfon. Najważniejsze, by zrozumieć potrzeby kandydata do pracy i postarać się im sprostać. Niezbędna jest do tego wiedza oraz specjalistyczne wsparcie, ale od tego właśnie jest OBPON.

Gdy szukaliśmy pomysłu na nowe logo, pojawiło się wiele propozycji. Niektóre będzie można obejrzeć sobie na naszych kanałach w mediach społecznościowych. Wybraliśmy tę, która naszym zdaniem jest najbardziej uniwersalna i najlepiej wyraża misję OBPON. Dwie widoczne na nowym logo, zwrócone do siebie postacie – jedna pomarańczowa, druga biała - to naszym zdaniem symbol współpracy i gotowości niesienia pomocy mimo różnic, które są naszym udziałem.

Co nowego?

Wprowadzamy więc nowe logo, ale na tym nie koniec. Od tej pory pod adresem www.obpon.com.pl działać będzie nasza strona korporacyjna. To taka wizytówka OBPON z najważniejszymi informacjami na temat naszej działalności, usług, osiągnięć. W zakładce “Doświadczenie”/ “Portfolio” przedstawiamy osobiste historie kandydatów, a teraz już pracowników, którzy zechcieli podzielić się nimi, jako inspiracją i dowodem na to, że nasza misja ma ogromne znaczenie. Zamieszczone obok wypowiedzi prezesa naszej firmy - Krzysztofa Kuncelmana, wizytówki, czy rekomendacje naszych Partnerów dowodzą, że temat aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami to kwestia równie istotna z perspektywy społecznej i biznesowej.

W siłę rośnie również nasz serwis ekspercki Vademecum Wiedzy. Teraz pod adresem www.vademecumwiedzy.pl będzie można znaleźć zarówno udzielane przez ekspertów odpowiedzi na pytania pracodawców, jak i artykuły, opracowania i komunikaty zamieszczane do tej pory w serwisie obpon.pl. Zostało to pomyślane w taki sposób, by potrzebne w danej chwili informacje można było uzyskać szybko i wygodnie. A wszystko w miłej dla oka, nowoczesnej oprawie graficznej. Wierzymy, że udało nam się sprostać temu wyzwaniu i że obponowe nowości przypadną do gustu naszym Partnerom, Klientom, Użytkownikom, Czytelnikom i Kandydatom. Zostańcie Państwo z nami na kolejnych 25 lat lub po prostu – na zawsze!*

*Chyba że nasza misja dobiegnie końca, rynek pracy stanie się naprawdę otwarty, a wszystkie chcące pracować osoby z niepełnosprawnościami będą mogły bez trudu znaleźć zatrudnienie. :)