Zdarza się, że pracownik zachoruje pod koniec okresu, na jaki miał zawartą umowę o pracę. Pracodawca poinformował go, że wypłaci mu wynagrodzenie chorobowe za okres przypadający do ostatniego dnia zatrudnienia, a później z ZUS będzie otrzymywał zasiłek chorobowy, ale tylko przez okres 91 dni. Tym samym pracownik nie wykorzysta pełnego okresu zasiłkowego wynoszącego 182 dni. Czy to oznacza, że nie będzie mógł ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne?
Zgodnie z literą prawa świadczenie rehabilitacyjne przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, jednak nie dłużej niż przez 12 miesięcy. Wynosi ono 90 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego za okres pierwszych trzech miesięcy, a za pozostały okres 75 proc. tej podstawy. Natomiast jeżeli niezdolność do pracy przypada w okresie ciąży – będzie ono wynosiło 100 proc. ww. podstawy.
O tym, w jakim czasie wnioskodawca powinien odzyskać zdolność do pracy, stwierdza lekarz orzecznik ZUS. Od orzeczenia lekarza orzecznika osoba zainteresowana ma prawo złożyć sprzeciw do komisji lekarskiej na zasadach takich, jak przy postępowaniu rentowym i orzekaniu o niezdolności do pracy. Orzeczenie lekarza orzecznika może być także zakwestionowane przez prezesa ZUS poprzez zgłoszenie jej wadliwości.
W przypadku, gdy ubezpieczony ani ZUS nie zgłaszają sprzeciwu, co do orzeczenia l
Nie masz jeszcze wykupionego dostępu? Zapoznaj się z naszymi pakietami dla Firm